Radny to nie „fucha” !

W jednym z ostatnich artykułów na portalu Sądeczanin poddano ocenie przez radnych potrzebę zgłoszoną przez jednego z naszych radnych: zakup laptopów. Zdecydowanie wystąpiłem przeciwko takiej inicjatywie (fragment zacytowanej mojej opinani poniżej). Oczywiście w rozmowie z redaktorem Sądeczanina użyłem wielu argumentów na nie! Najistotniejszym jednak argumentem jest dla mnie to, że funkcja radnego nie może być swoistego rodzaju (przepraszam za określenie) „fuchą”, którą można wykorzystać dla własnych zachcianek. Poza zacytowanymi – wskazanymi poniżej argumentami oczywiście można podać jeszcze wiele, ale wiem, że już dość ten temat wkurzył  mieszkańców Nowego Sącza , więc dajmy już spokój.

Grzegorz Fecko

„Podobnego zdania jest Grzegorze Fecko, zdecydowanie przeciwny pomysłowi. – Większość z nas ma prywatny sprzęt, a ci co nie mają, byliby zmuszeni do opłacenia Internetu, więc nie ma co ich uszczęśliwiać na siłę – mówi. – Po drugie, i to jest najważniejsze, mieszkańcom żyje się biednie. Jako radni innym patrzymy na ręce, dyskutujemy o podwyżce cen wody i ścieków, jakby to wyglądało, gdyśmy teraz żądali dla siebie darmowych laptopów. W końcu otrzymujemy dietę, która ma nam zrekompensować koszty sprawowania mandatu i kto chce, może sobie za te pieniądze kupić prywatnego laptopa – dodaje radny, w innym wcieleniu kierownik regionalny Totalizatora Sportowego, który od początku kadencji połowę diety przekazuje na różne dzieła charytatywne, o czym najlepiej jest poinformowany proboszcz parafii Ducha Świętego.
Radny Platformy Obywatelskiej uważa, że można pomyśleć o ich zakupie dla radnych ale tabletów, rzecz jasna jak potanieją. – Osobiście nie rozstaję się z laptopem. Z Internetu, głównie z waszego portalu, czerpię wiadomości lokalne i nie czekam na poranną gazetę, ale są radni przyzwyczajeni do słowa drukowanego – dodaje Grzegorz Fecko.”

źródło i pełny tekst artykułu: http://www.sadeczanin.info/wiadomosci/kupic-sluzbowe-komputery-radni-sa-za-a-nawet-przeciw,32703#.T3_ZXGH2nKM