Onet: Nowy Sącz „odgrodzony od świata”. „To miasto się albo kocha, albo nienawidzi”

Ogólnopolski popularny portal www.onet.pl opublikował artykuł o naszym mieście, Nowym Sączu.
Nowy Sącz „odgrodzony od świata”. „To miasto się albo kocha, albo nienawidzi”

Autorzy: DAGMARA PAKUŁA BARTOSZ SĄDER

W treści materiałów znalazły się również moje skromne wypowiedzi:

„Łatwy dostęp do autostrady A4 to coś, czego Nowy Sącz zazdrości Tarnowowi. — Dla nas najbliższy węzeł A4 jest w Brzesku, a to oznacza ok. godziny jazdy samochodem. Pod tym względem Tarnów jest w lepszej sytuacji, bo tam opłaca się wrócić na noc z Krakowa. W przypadku naszych mieszkańców, jeśli ktoś pracuje stacjonarnie w Krakowie, to tam już zostaje — zauważa w rozmowie z Onetem Grzegorz Fecko, radny Nowego Sącza.
Dlatego władze miasta, a także mieszkańcy wiążą duże nadzieje z projektem „Podłęże – Piekiełko”, czyli pracami budowalnymi i modernizacyjnymi na trasach kolejowych w regionie. — Wierzymy, że to umożliwi pracowanie, czy też bywanie w Krakowie tym, którzy nie chcą się tam przeprowadzać lub nie stać ich na nocleg czy wynajem — tłumaczy Grzegorz Fecko.”

„Grzegorz Fecko potwierdza, że Nowy Sącz jest miastem z naprawdę dużym wskaźnikiem milionerów. — Jednak jest spora dysproporcja między zarobkami tych najbogatszych mieszkańców i tych, którzy zarabiają znacznie mniej lub minimum. To niestety sprawia, że Nowy Sącz przestaje być perspektywą na przyszłość dla młodych ludzi. Ale wierzymy, że to może się zmienić — wyznaje.”

„Radny miasta uważa, że rodzice nie powinni fundować swoim dzieciom „pakietu lojalnościowego” w postaci np. działki, żeby w ten sposób wzbudzać w nich coś w rodzaju lokalnego patriotyzmu i chęć powrotu na ojcowiznę. — Powinniśmy zapewnić młodym ludziom edukację i pozwolić im później samodzielnie zdecydować, gdzie i jak chcą to wykorzystać. A miasta takie, jak Nowy Sącz, Tarnów i inne powinny zadbać o to, żeby ci ludzie chcieli z własnej woli wracać lub zostawać, wiedząc, że tam można po prostu dobrze żyć — podsumował Grzegorz Fecko.”