W samorządzie „politycznie”

Kolega radny Krzysztof Żyłka (PIS) w odniesieniu do projektu Uchwały 306 dotyczącego udzielenia absolutoriom  wśród wielu peanów i zacnych analiz ekonomicznych użył sformułowania:  „…w oczekiwaniu na decyzję organów rządowych, organów wojewody, mamy nadzieję, że decyzja zostanie odblokowana, dla mnie osobiście ma to kontekst polityczny blokowanie prezydenta w zakresie tego rozwiązania komunikacyjnego ,.”     Pan radny Żyłka przy okazji jednym tchem skrytykował inwestycje budowy obwodnicy zachodniej przez Starostwo nazywając je „absurdalnymi”..

W tej sytuacji licząc, że głosowanie nie będzie  polityczne zwróciłem się z pytaniem do Pana Prezydenta: Czy prawdą jest to, że prezydent czuje się blokowany POLITYCZNIE z zewnątrz , proszę o ustosunkowanie się w tej sprawie. Niestety, przed głosowaniem  wypowiedzi radnych oraz pytania nie były przez Prezydenta w żaden sposób komentowane.

Moja interpelacja (ciąg dalszy sprawy): Nie doczekawszy się ustosunkowania przez Pana Prezydenta odnoście treści o” blokowaniu politycznym inwestycji” wykorzystałem instytucję interpelacji i ponownie zwróciłem się o stanowisko Prezydenta w tej „politycznej” sprawie.

Odpowiedź Prezydenta Jerzego Gwiżdża:

„My się nie skarżymy na żadne blokowania polityczne, natomiast co mogę powiedzieć to to, że każdy czuje co chce, my  tego nie odczuwamy, nie jest łatwo , ja nie czuję żebyśmy byli blokowani z przyczyn politycznych, najbardziej dokuczają nam obostrzenia finansowe nakładane na gminy..”

Myślę, że powyższa odpowiedź na interpelację nie pozostawia żadnych złudzeń. Może ta sytuacja powstrzyma niepotrzebne szarże polityczne, które nic nie wnoszą i nie mają swojego umocowania w rzeczywistości.

Grzegorz Fecko