W ostatnich dnia usłyszeć można było wiele o herbie naszego miasta z wizerunkiem świętej Małgorzaty. Przyczynkiem do tego stał się projekt uchwały w sprawie: symboli Miasta Nowego Sącza ( http://www.nowysacz.pl/projekty-uchwal-6-kadencji/0/252 ).
Oczywiście, barwy naszego miasta musimy zmienić, bowiem obecne zmuszają do niepotrzebnej refleksji i brzydzą wnioskami jakie z niej płyną.
Sztandar, cóż, orzeł po przeróbce do wolnego Państwa Polskiego naprędce przysposobiono, – fakt, zmieńmy. Jednak liczę tutaj na rajców naszego miasta (ja jestem zdeklarowany i chętny) co byśmy z własnej kieszeni uszczupliwszy rajcowskiej diety ufundować go chcieli. W Wysokiej Radzie ufność swą pokładam i wiem, że dla nas radnych patronat finansowy dla takiej sprawy to zaszczyt i chluba!
Jednak przy deliberacji nad herbem naszego miasta i nad jego wizerunkiem świętej Małgorzaty protestuję. Słysząc o tym, że co raz to różni przedstawiciele naszego miasta chcą krzyż świętej Małgorzacie z ręki do ręki przekładać jestem szczerze zdziwiony. Nie chcąc się pastwić nad tymi reformatorami , odsyłam wszystkich do pierwszego tomu „Dzieje Miasta Nowego Sącza (na dowód tego ilustracja druga). Żywię nadzieję, że piękny zbiór trzech tomów wspomnianych dziejów naszego miasta nie stanowi jedynie próżnej dekoracji w gabinetach tych co by chcieli majstrować przy „świętych” symbolach naszego miasta!
Grzegorz Fecko