– W tym miejscu, prawie sto lat temu, mieszkańcy Nowego Sącza, pan Wiliczyński i pan Jeleń postanowili wykuć w skale orła. Wiemy, że jakiś artysta amator pomagał im w tym. Sądeczanie chcieli uczcić w ten sposób zwycięską wojnę polsko – bolszewicką stąd jest data, czyli 1920 rok – opowiada radny Grzegorz Fecko.
Zobacz też: Radny Fecko o BO: Przy takiej pomyłce w liczeniu Handzel mógł zostać prezydentem!
– Już trzy lata temu udało się poprzez interwencję u pana prezydenta zrobić konserwację tej skały, konserwację tego orła i tych napisów. Natomiast teraz oczekujemy od prana prezydenta i prosimy go o to, aby przygotował tu ścieżkę z możliwością dojścia tak żeby każdy młody i starszy mógł zobaczyć to miejsce – mówi samorządowiec, który złożył już w tej sprawie stosowną interpelację na ostatniej sesji.
Zaznacza też, że lasek otaczający to miejsce jest na terenie miejskim i gdyby go zagospodarować mógłby być atrakcyjnym miejscem do spacerów. Tym bardziej, że z tego miejsca rozpościera się piękny widok na Nowy Sącz.
Zobacz też: Nowy Sącz: W środę Węgierska wyłączona z ruchu od godziny 21!
Odpowiedź na interpelację Fecko już otrzymał.
– (…) przed podjęciem jakichkolwiek działań w pierwszej kolejności ustalone zostaną ustalone kwestie własnościowe i dopiero na ich podstawie będą mogły być poczynione kolejne działania – zastrzega Jerzy Gwiżdż.
Radny nie kryje zaskoczenia. Na odpowiedź czekał od 13 września. Uważa, że w tym czasie miasto mogło bez problemu sprawdzić do kogo należy teren obok ronda św. Jana Pawła II.
ES e.stachura@sadeczanin.info Film: Krzysztof Stachura