Dzisiaj uczestniczyłem w spotkaniu u posła RP Andrzeja Czerwińskiego z posłem z Kanady Władysławem Lizoniem, który reprezentuje okręg Mississauga East-Cooksville.
Z posłem Lizoniem rozmawialiśmy o finansowaniu partii politycznych , o strukturze parlamentu względem ilości mieszkańców oraz o samorządzie.
Na poziomie federalnym państwo nie finansuje partii politycznych. Finanse zbierane są imiennie od darczyńców (jest limit na osobę), którzy datek ów odpisują od podatku.
Warte uwagi jest to, że w Kanadzie parlamentarzyści w swych biurach nie posługują się znakami politycznymi i nie wolno im mieć żadnych materiałów z partiami związanymi. Myślę, że to jest warte naśladowania, parlamentarzysta przez okres całej kadencji winien służyć wszystkim mieszkańcom a nie uprawiać politykę partyjną!
W samorządzie w Kanadzie ciekawostką jest to, że są miejscowości, gdzie na jednego radnego miejskiego przypada około 80 tysięcy mieszkańców…
W imieniu Posła Lizonia z Kanady przesyłam wszystkim serdeczne pozdrowienia!
Grzegorz Fecko