Stanisław Słaby z mocnym mandatem. Wybory na Przetakówce
Dotychczasowy przewodniczący zarządu osiedla Przetakówka został wybrany na nową czteroletnią kadencję ze stuprocentowym poparciem. Nie zmienił się także zarząd osiedla. Mieszkańcy uznali, że nie ma sensu zmieniać coś, co dobrze działa.
Odnotowano rekordową frekwencję. Mandaty odebrało ponad 190. mieszkańców osiedla. Zabrakło krzeseł w sali gimnastycznej gościnnej Szkoły Podstawowej nr 3, ludzi tłoczyli się na korytarzu.
Stanisław Słaby (żonaty, dwoje dorosłych dzieci, emeryt wojskowy, działacz LOK) przez kwadrans wymienił ulice, chodniki i przystanki wyremontowane w ostatnich czterech latach, również dzięki staraniom zarządu osiedla. Mówił o pięknym stadionie KS „Przetakówka” i organizowanych tam imprezach dla dzieci i seniorów.
– Dużo udało się zrobić ale jeszcze więcej przed nami – przyznał. Najważniejsze zadanie do wykonania to wymiana asfaltu na kolejnych ulicach oraz budowa ścieżki rowerowej przy ul. Witosa, także placu zabawa przy strażnicy PSP oraz urządzenie świetlicy osiedlowej w zrujnowanym budynku komunalnym.
Wybór St. Słabego na przewodniczącego zarządu osiedla na kolejną kadencję rekomendował zebranym radny Grzegorz Fecko.
– Staszek przejął funkcje po świętej pamięci Stanisławie Zelku i dorównał panu Stasiowi w pracowitości – mówił Fecko. Sala przytakiwała od pierwszego do ostatniego rzędu.
Z sali padła kandydatura Józefa Kaczmarczyka, lecz prezes prężnie działającej Fundacji im. Dra Jerzego Masiora nie zgodził się kandydować przeciwko Słabemu.
W tej sytuacji glosowanie były formalnością. Z urny wyjęto 183 ważnych głosów i wszystkie były z nazwiskiem Stanisława Słabego.
– Dziękuję za takie zaufanie, brakuje mi słów, jestem zaskoczony… – mówił wzruszony nowy-stary szef Przetakówki, a wtedy ktoś krzyknął: „Staszek, nie udawaj, że jesteś zaskoczony” i przez salę przeleciał szmer wesołości.
W wyborach do zarządu osiedla Słaby zgłosił swoich dotychczasowych współpracowników, każde nazwisko okraszając pochwałami i komplementami.
– To zgrana ekipa, ludzie sprawdzeni – rekomendował przewodniczący: Józefa Sobczyka. Stanisława Kaima, Grzegorza Cisonia. Mariana Kolczaka, Pawła Fecko i Józefa Kaczmarczyka.
Z sali zgłoszono dodatkowo dwie osoby, które zgodziły się kandydować „na zająca”, bo naturalnie do nowego zarządu weszli ludzie Słabego.
Na koniec głos zabrał poseł Arkadiusz Mularczyk, mieszkaniec Przetakówki, pogratulował zebranym frekwencji i zaangażowania w sprawy osiedla.
**
Sekretarz Miasta Elżbieta Brongiel w kuluarach przyznała, że w tak sympatycznym zebraniu osiedlowym, jak na Przetakówce, jeszcze nie uczestniczyło. Żal było wychodzić, żadnych swarów i kłótni, żadnych napaści personalnych i oskarżeń, jak to się zdarzało na innych osiedlach.
Faktycznie, wszystko odbyło się w serdecznej, familijnej atmosferze. List gratulacyjny od prezydenta Ryszarda Nowaka Grzegorzowi Cisoniowi wręczył radny Tomasz Cisoń (otworzył i prowadził zebranie na początku), a zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa.
Podobnie radny Grzegorz Fecko gratulacje składał Pawłowi Fecko, znanemu i lubianemu gospodarzowi oraz drużbie weselnemu z Roszkowic.
Mało tego, w komisji skrutacyjnej zasiadało wzorowe małżeństwo, państwo Maria i Andrzej Gondkowie. Czyż w Sączu nie może być miło i rodzinnie? Okazuje się, że może tak być!
Dodajmy, że najmłodszym uczestnikiem zebrania osiedlowego było kilkumiesięczne niemowlę, a najstarszym – Stefania Uryga z ulicy Szkolnej, której do setki brakuje cztery lata, tyle właśnie ile wynosi kadencja zarządu osiedla. Stanisław Slaby z kolegami z zarządu postanowili w poniedziałek, że w 2020 roku Pani Stefania będzie honorową przewodniczącą zebrania na Przetakówce…
(HSZ), fot. własne
Galeria zdjęć
